Cześć! Dzień dobry!

Z radością dzielę się z Wami długo oczekiwaną historią. Pod koniec czerwca miałam przyjemność odwiedzić Zakopane, by uwiecznić wyjątkowy dzień Pauliny i Adama. Ich ślub był pełen wrażeń i emocji, a harmonogram napięty – w planach mieliśmy nie tylko ceremonię, ale również plenerową sesję zdjęciową. Dziś, kiedy organizowanie dużych wesel często nie jest możliwe, takie rozwiązania stają się coraz popularniejsze, a ja w pełni je popieram! 😊
Muszę przyznać, że górski klimat tego wesela był dla mnie niezwykłym doświadczeniem – jakby przeniosło mnie w zupełnie inny świat. Dlaczego? Otóż kultura mieszkańców Podhala różni się od tej znanej mi z Beskidów. Już od momentu przekroczenia progu domu mojej Pary poczułam się, jakbym wkroczyła do żywego skansenu. Ciepłe, drewniane wnętrza pełne kolorów i detali, które aż prosiły się o uwiecznienie na zdjęciach. Do tego niezwykła atmosfera – krzątanina i muzyka góralskiej kapeli pod kościołem. Całość była tak magiczna, że nie sposób było nie dać się porwać tej energii!

To była moja pierwsza przygoda ze ślubem w górach, ale już wiem, że chcę więcej takich doświadczeń!
Zapraszam Was do obejrzenia efektów tej niesamowitej podróży. ✨