Historie ślubne składają się z wielu elementów. Jednym z nich są przygotowania państwa młodych do swojego wielkiego dnia wśród najbliższych. Uwielbiam swobodną atmosferę, wtedy wiem, że mogę działać jeszcze bardziej i staram się podejść do tego na pełnym luzie. Czas przygotowań blisko sali gościńca, zwłaszcza gdy odbywają się w domkach przy sali, to bez wątpienia okazja do zatrzymania wyjątkowych chwil w kadrach. Szukam momentów, które chwytam w migawce. Ogromną wagę przykładam do detali, czyli wszystkich dodatków, które tego dnia tworzą bajkowy klimat tego wydarzenia. Paulina i Tim🧡 zdecydowali się na piękny i nietuzinkowy akcent podczas swojego ślubu cywilnego – wspólne czytanie liścików, w których wyznali sobie, za co się kochają. Ten pomysł wprowadził do ceremonii nie tylko odrobinę luzu, ale przede wszystkim mnóstwo emocji i wzruszeń, które uczyniły tę chwilę jeszcze bardziej wyjątkową. Z całego serca polecam taki gest – to nie tylko piękny sposób na wyrażenie uczuć, ale również niezapomniany moment, który na długo zostanie w pamięci zarówno Pary Młodej, jak i wszystkich zgromadzonych. ❤️